Widzę,
że ulegasz zachętom i wstępujesz na krętą ścieżkę. Nie lękaj się, w cieniu moich drzew nic ci nie grozi, spotkać tu możesz jedynie błąkające się od niepamiętnych czasów
dusze - każda z nich kryje jakiś sekret, w każdej utkwił cierń, którego nie
sposób się pozbyć.
Jeśli
zatrzymasz się na chwilę i nadstawisz ucha, wśród nieustannego szumu
kołyszących się na wietrze gałęzi usłyszysz historie snujących się dusz. Dowiesz się, która z
nich została głęboko raniona, a która zaledwie draśnięta; która poddała się
całkiem i zgasła, a która pomimo przeciwności losu wciąż parła naprzód z dumnie
uniesioną głową.
Lecz
zaklinam cię, cokolwiek tu ujrzysz bądź usłyszysz – nie zbaczaj ze ścieżki!
Dopóki trzymać się jej będziesz, las cię nie skrzywdzi, jeśli jednak zagłębisz
się nieostrożnie w zarośla – przepadniesz na wieki. Utkwią w tobie ciernie,
które już zawsze nosić będziesz ze sobą.
Czy
odważysz się wkroczyć głębiej?